Kiedy w latach 70-tych ubiegłego wieku w Gdańsku matka
dwójki dzieci urodziła pięcioraczki, to żyła tym wydarzeniem cała Polska, a jej
rodzina przez wiele lat była wspomagana przez władze państwa. Trudno sobie wyobrazić, jak poradziliby sobie
rodzice bez tej pomocy, dlatego raczej nikt nie marzy o pięcioraczkach (jak
nakarmić w tym samym czasie albo utulić do snu pięcioro wrzeszczących
niemowlaków: horror!). Jednak chęć
posiadania bliźniąt jest częstym marzeniem młodych par, które szukają sposobów jak
zajść w ciążę bliźniaczą po to, aby
od razu odchować więcej niż jedno dziecko i mieć w ten sposób „załatwioną
sprawę prokreacji”.