czwartek, 23 kwietnia 2015

Negatywny wpływ środowiska na płodność


Coraz częściej na przeróżnych forach internetowych można znaleźć pytania od nawet młodych kobiet i ich partnerów co należy robić bądź czego unikać, aby zajść w ciążę. I pytania takie z pewnością nie wynikają z nieuświadomienia społeczeństwa, tylko z faktu, że niepłodność wśród populacji 20-30-latków jest coraz częstszym zjawiskiem.

Kiedyś młodzi ludzie radzili się bardziej uświadomionych rówieśników,  jak nie zajść w ciążę, a teraz coraz częściej mają problemy z prokreacją.

Pomijając poważne schorzenia spowodowane urazami jąder u mężczyzn, chorobami nowotworowymi czy niedrożnością jajników u kobiet, coraz więcej przyczyn niepłodności ma podłoże idiopatyczne, czyli o nieznane.

Niewątpliwie znaczącą rolę na płodność osobników obu płci ma tryb życia jaki prowadzimy, sposób w jaki się odżywiamy, oraz środowisko, w jakim żyjemy.

Nie da się ukryć, że coraz częściej jesteśmy narażeni n kontakt z promieniowaniem elektromagnetycznym,  z chemikaliami czy z zanieczyszczonym powietrzem.

Mężczyźni korzystając w niewłaściwy sposób z laptopów czy telefonów komórkowych narażają swe jądra na przegrzanie, co obniża liczbę i ruchliwość produkowanych przez nie plemników.

Szczególnie wśród młodych ludzi panuje moda na „śmieciowe jedzenie” typu żywność z Fast-foodów, chipsy, różnego rodzaju przekąski nafaszerowane chemią i ubogie w witaminy i składniki mineralne. Czasem wystarczy zmienić dietę na pełnowartościową, by po pewnym czasie doczekać się upragnionego potomstwa. Niewłaściwe odżywianie zmienia bowiem gospodarkę hormonalną organizmu.

Kolejnym czynnikiem są wciąż tak popularne papierosy, alkohol, często również narkotyki czy dopalacze.  Jeżeli ktoś unika tych szkodliwych używek, bo raczej zalicza się do pokolenia pilnych pracowników na przykład korporacji, to z kolei stres w jakim ciągle żyje może również obniżać jego płodność.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz